Home Europa Passo Pardoi, Włochy

Passo Pardoi, Włochy

by Magdalena Krychowska
9 komentarzy

Kolejka linowa z Passo Pardoi na Sass Pardoi

Przełęcz Passo Pardoi położona jest we włoskich Dolomitach, na granicy rejonu Trydent i Belluno. Znajduje się na wysokości 2239 m.n.p.m. Warto wspomnieć, że masyw Dolomitów został w 2009 roku wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Gdy tam byłam przez przełęcz wiodła trasa Giro d’Italia – zza okien samochodu podziwiałam kondycję kolaży uparcie pnących się w górę po serpentynach. Ich mięśnie były chyba ze stali.

Jednak nie musicie mieć aż tak wspaniałej, a nawet żelaznej kondycji, aby pokusić się o rowerową wyprawę w Dolomitach – więcej na ten temat pisze Szymon z bloga Znajkraj w poście →Dookoła Trentino. Rowerem po Dolomitach.

Do Passo Pardoi jechałam z Bolzano – był to mały skok w bok w drodze do Toskanii. Droga zapierała dech w piersiach. W sumie to dwojako – bo po pierwsze z powodu malowniczych widoków, a po drugie z powodu przepaści i serpentyn tak zawiłych, że prawie widać było tył auta.

Najgorsze jednak było przede mną. Gdy przybyliśmy do Passo Pardoi i zobaczyłam maluśki wagonik pnący się ponad 700 metrów w górę zbladłam. Zdecydowanie nie jestem miłośnikiem takich atrakcji. Gdy wsiadłam do kolejki miałam kolor kartki papieru, a współtowarzysze patrzyli podejrzliwie czy aby reanimacja nie będzie konieczna. No ale trudno, nie ma odwrotu, nie ma kapitulacji 😉 W takich sytuacjach ratuję się oglądaniem świata zza obiektywu aparatu. Jakoś robi się zdecydowanie raźniej. Tym razem również pomogło.

Widoki z Sass Pordoi, z wysokości 2950 m.n.p.m., były niesamowite. Smak prosecco pitego na gór szczycie, w nagrodę za odwagę, również. Droga powrotna małym, chybotliwym wagonikiem też jakoś przyjemniejsza się wydawała, nawet parę razy wychyliłam się zza obiektywu i łypnęłam okiem na okolicę nie blednąc przy okazji 😉

Sass Pardoi – informacje praktyczne:

  • kolejka linowa na Sass Pardoi jest czynna od 10.05 do 04.11 od 9:00 do 17:00
  • bilet w dwie strony kosztuje 19 euro
  • psy są dozwolone
  • szczegółowe informacje o cenach oraz otwarciu kolejek linowych w dolinie Val di Fassa znajdziecie na tej stronie: Val di Fassa/ kolejki linowe
  • noclegi w dolinie Val di Fassa znajdziecie na booking.com/ValdiFassaBędzie mi niezmiernie miło jeśli rezerwacji dokonasz klikając, w któryś z linków bookingu na tej stronie. Dzięki temu dostanę mikro prowizję od bookingu, która jest niezwykle pomocna w pokryciu kosztów utrzymania strony i dalszych podróżach. 
  • jeśli uwielbiasz kolejki linowe koniecznie przeczytaj mój post o SkyWay Monte Bianco – kolejce linowej na Punta Helbronner w masywie Mont Blanc

Zapraszam Cię też do polubienia mojego FP na Facebooku  oraz profilu na Instagramie, gdzie kilka razy w tygodniu pojawiają się zdjęcia z podróży. Nie chcesz przegapić nowych postów? Koniecznie zapisz się do Newslettera -> Zapisuję się teraz!

Może Cię również zainteresować:

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

9 komentarzy

Courmayeur - Skyway Monte Bianco - Okiem Maleny 2 czerwca 2019 - 19:59

[…] punkty. Może Cię również zainteresować post o kolejce linowej we włoskich Dolomitach w Passo Pardoi lub o francuskim miasteczku […]

Reply
pamartravel 10 listopada 2016 - 12:16

Jedno z moich ulubionych powiedzonek: Poczuj strach, ale zrób to i tak! I właśnie dlatego warto było się przełamać, zdjęcia są zachwycające.

Reply
Mmalena 10 listopada 2016 - 12:21

Dobre powiedzonko 🙂 Zgadzam się z nim w 100%. Ilekroć przełamałam w życiu strach i zrobiłam coś co wcześniej wydawało mi się paraliżujące nigdy nie żałowałam 🙂

Reply
smileyprojectpl 10 listopada 2016 - 10:12

Widoczki niesamowite 🙂 Zazdroszczę!

Reply
Karolina Paduszyńska (Fazah) 10 listopada 2016 - 09:41

Bajeczne widoki, przepięknie to wszystko wygląda 🙂 Musi być tam świetny klimat 🙂

Reply
Justyna Wojnowska 28 czerwca 2016 - 11:41

O kurcze. Warto było przełamać lęki i wsiąść do wagonika, choćby dla tych cudownych zdjęć, które możemy teraz oglądać 😀 W tej części Włoch jeszcze nie byłam. U mnie królują fotografie z terenów nizinnych… tym nie mniej zapraszam na http://sketchesoftravel.blogspot.com/ 🙂 Pozdrawiam.

Reply
Asia | Byłem tu. Tony Halik. 28 czerwca 2016 - 00:20

O matko – co za niesamowite widoki! Nie mogę się napatrzeć na te dziwaczne kształty. I ten śnieżek. Cudowności. <3

Reply
Maria 27 czerwca 2016 - 10:21

Super, piękne widoki!

Reply
Daniel 3 listopada 2015 - 14:50

Przepiękne widoki. Te góry ahh! Takie zdjęcia to mógłbym cały czas przeglądać. Byłem we Włoszech ale takich widoków nie ujrzałem 🙂 Pozdrawiam

Reply

Ta strona korzysta z plików cookies do prawidłowego działania bloga, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch na blogu i prowadzić działania marketingowe. Czy wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies? Akceptuję Więcej informacji w Polityce Prywatności

Polityka Prywatności
Close