Home Odpowiedzialna turystyka pies na plaży – o czym należy pamiętać?

pies na plaży – o czym należy pamiętać?

by Magdalena Krychowska
9 komentarzy

Czy warto wybrać się z psem na plażę?

Pytanie niby proste, a jednak złożone. Wydawałoby się, że jest tylko jedna odpowiedź: warto, po stokroć warto! Jednak wszystko zależy od miejsca, pory roku oraz preferencji psa. Tak właśnie: od preferencji psa, a nie naszych.

Jak wiesz Wilga jest moim wiernym towarzyszem bliższych podróży, więc postanowiłam napisać pierwszy post z cyklu: życie z psem / pies w podróży 🙂 Czas aby wreszcie zagościła na moim blogu i wypełniła go choć w części, bo moje życie wypełnia po brzegi. Zresztą jest 4 psem, który mi towarzyszy, więc coś już tam wiem o życiu z psem, jego cieniach i blaskach.

Wilga plażę uwielbia od malutkiego, ale aby taki spacer plażą był frajdą dla psiaka, właściciela i nie skończył się nieprzyjemnościami trzeba zadbać zawczasu o kilka szczegółów. O wszystkim napiszę Ci w poniższym tekście. Zapraszam do czytania.

Pies na plaży: co mówią przepisy?

Na początek wybralam zagadnienie najnudniejsze, jednak bardzo istotne – szczególnie dla naszego portfela. Mandat za nielegalne przebywanie z psem na plaży wynosi 500 zł, szkoda zapłacić aż tyle przez nieuwagę. Jeśli wybierasz się z psem nad morze warto sprawdzić obowiązujące przepisy. Poza sezonem psiak może hasać po całej linii brzegowej – jednak owo “poza sezonem” w każdej miejscowości może znaczyć co innego. Także w sezonie miasta oraz gminy wprowadzają różne regulacje prawne i warto sprawdzić przed wyjazdem, aby nie narazić się na wysoki mandat.

I tak dla przykładu zacznijmy od najbardziej psiolubnej miejscowości czyli od Gdańska. Na Gdańskich plażach psiaki mogą biegać bez zakazów od 1 września do końca czerwca. W okresie od 24 czerwca do 31 sierpnia jest tylko 7 kąpielisk, gdzie psom wstęp wzbroniony. Brawo dla Gdańska. Warto również zwrócić uwagę na specjalną psią plażę, na której zainstalowano specjalne zabawki dla psów. Psia plaża, nazywana Psią Stacją znajduje się w Brzeźnie pomiędzy wejściami 34, a 36.

Wilga, Polski Owczarek Nizinny

Nieco inaczej ta kwestia wygląda w sąsiednich miejscowościach czyli w Gdyni oraz w Sopocie. Tam psy mogą hasać bez obaw dopiero od 1 października, do 30 kwietnia wcześniej mogą wejść tylko na specjalnie wyznaczone psie plaże. W Gdyni jest to pas wybrzeża pomiędzy wejściem 18 i 19 oraz plaża przy wejściu nr 4. W Sopocie wyznaczono dwa miejsca: wejście nr 1 oraz pomiędzy wejściem 43, a 45 – zniesiono również ograniczenie czasowe, które pozwala psiakom wejść na plażę dopiero po 18.00. Co ciekawe do niedawna Gdańsk i Gdynia pozwalały psom wędrować po plażach w kwietniu, a Sopot nie – jest to dobry przykład dlaczego warto dokładnie sprawdzać wszystkie przepisy.

W gminie Władysławowo z psami można wchodzić na plażę – zakaz obowiązuje tylko na wyznaczonych kąpieliskach. Gmina Władysławowo obejmuje swoim zasięgiem teren od Chałup do Karwii. Inaczej do kwestii psiej obecności podeszła gmina Jastarnia – gdzie wyznaczono 2 psie plaże: przy wejściu 55 (między Jastarnią a Juratą) oraz przy wejściu nr 31 (przed Kuźnicą od strony Chałup).

Należy pamiętać, że np. w Wolińskim Parku Narodowym obowiązuje całkowity zakaz wprowadzania psów, ale już Słowiński Park Narodowy wyznaczył szlaki, po których można spacerować z psem – na stronie Parku jest dostępna mapka. Rezerwaty Przyrody, podobnie jak Parki Przyrody ograniczają możliwość zwiedzania z psem, a jeśli psia obecność jest dopuszczona to musi on być na smyczy.

Na zakończenie nieco przewrotnie chcę nadmienić, że zgodnie z naszą konstytucją oraz wieloma orzeczeniami sądów tak naprawdę nie można zabronić właścicielowi psa spacerowania ze swoim czworonogiem. Wszelkie zakazy typu: zakaz wstępu na place zabaw, zakaz wstępu na trawniki, zakazy wspólnot mieszkaniowych respektujemy raczej bazując na dobrym wychowaniu oraz zdrowym rozsądku niż na podstawie prawnej*

*źródło artykuł portalu bezprawnik pt.: Zakaz wprowadzania psów jest nielegalny. Z psami można dowolnie korzystać z przestrzeni publicznej, warto nadmienić również, że ta regulacja nie dotyczy Parków Narodowych i Rezerwatów Przyrody, bo tam tę kwestię reguluje ustawa z 16 kwietnia 2004 roku.

Zdrowie psa na plaży – czyli co czyha w nadmorskich piaskach?

Kolejny bardzo ważny punkt to zdrowie psa na plaży. Pobyt nad morzem – szczególnie w upalne dni może wiązać się dla psa z wieloma zagrożeniami. Pamiętaj też, że psy nie zawsze są doskonałymi pływakami, także nie rzucaj aportu hen daleko, jeśli nie znasz pływackich umiejętności swojego psa.

Odwodnienie

Odwodnić się nad wodą? A jednak. Jadąc z psem nad morze (nie zależnie od pory roku) nie zapomnij o zapasie wody dla pupila. Woda morska jest słona i może ona wywołać biegunkę u psiaka. Pies nie jest w stanie ugasić pragnienia wodą morską.

Udar i oparzenie

Psiaki chłodzą się ziajaniem co nie daje im dużego pola do popisu w upalne dni. Nie wiem jak Twój psiak, ale Wilga w upalne dni chowa się w domu, a jeśli wyjdzie do ogrodu do kładzie się w cieniu. Jeśli zabierasz psa w upalny dzień na plażę to zapewnij mu cień. Może się właśnie uśmiechasz i myślisz, taa może jeszcze mam mu zabrać parasol? I tu trafiłąś/eś w samo sedno. Parasol, namiocik, ręcznik na dwóch kijach – cokolwiek co da Twojemu towarzyszowi schronienie przed słońcem. Pomyśl też o psich łapkach. W mroźne dni napewno smarujesz je wazeliną lub maścią tranową, a co w te upalne? Psiak może poparzyć sobie łapki – zarówno specerując po rozgrzanym betonie / asfalcie jak i biegając po plaży. Poszukaj w sklepach zoologicznych specjalnego wosku, samoprzylepnych podkładek, silikonowych listków na łapki lub bucików. Pamiętaj, że jeśli przyłożysz dłoń do podłoża i czujesz jak ono parzy Twoją rękę, to parzy również psie łapy. Jeśli Twój pies należy do rasy o ubogim owłosieniu nie zapomnij posmarować go kremem z filtrem. To nie jest żart.

Zatrucie

Pamiętaj, że na plaży, szczególnie poza sezonem, często można spotkać padlinę. Niedojedzone przez ptaki ryby, foka wyrzucona przez morze, martwe ptaki to naprawdę częste znaleziska podczas wędrówek plażą i każde z nich spotkałam na swojej drodze. Dlatego też ważne jest aby kontrolować gdzie biegnie nasz pies i co jest w zasięgu wzroku oraz jego pyska. Taka uczta mogłaby się skończyć tragicznie dla naszego przyjaciela. dodatkowo trzeba mieć też na uwadze pomysłowość ludzi i zostawiane przez nich rzeczy.

Kleszcze

Aby dostać się na plażę najczęściej trzeba przejść przez nadmorski lasek. Lasy, których runo stanowią piękne wrzosy, borówki i jagody. Istny raj dla kleszczy. 🙂 Pamiętaj, aby jadąc nad morze podać psiakowi środek na kleszcze. Ja stosuję krople Bravecto (dają 3 miesiące zabezpieczenia przed kleszczami) oraz czystek podawany z jedzeniem i to jest super sposób. Wilga hasa po trawach i kleszcz u niej to wyjątkowa rzadkość.

Stres

W zależności od zdolności adaptacyjnych naszego psiaka wyjazd na wakacje oraz odwiedziny na tłocznej i głośnej plaży mogą się wiązać dla niego ze znacznym wzrostem poziomu stresu. Wilga mimo, że z wyglądu słodziak do schrupania jest psem dość wycofanym i nie lubi miejsc tłocznych i gwarnych. Nie wyobrażam sobie, aby zabrać ją na plażę w środku sezonu, bo wiem, że to byłaby dla niej udręka. Zastanów się jak Twój pies reaguje na takie miejsca i czy nie będzie to dla niego tylko źródło stresu.

Szok termiczny

Znasz zasadę powolnego wchodzenia do wody w upalne dni? Dotyczy ona również psów. Twój pies, który po dłuższym leżeniu na upalnej plaży pobiegnie radośnie za patykiem do zimnej wody może dostać szoku termicznego.

Kołtun wszechobecny

To jest utrapienie właścicieli psiaków z długą sierścią. Jeśli Twój pupil ma włosy długie to przytnij mu je delikatnie, albo czesz go dokładnie po wizycie nad morzem. Beztroskie brykanie w słonej wodzie, tarzanie się po piasku doprowadzi do skołtunienia się szaty. A takie kołtuny są wyjątkowo nieprzyjemne dla psiaka i mogą stanowić źródło odparzeń .

Sinice

Bardzo często po kilku upalnych dniach na wielu kąpieliskach pojawia się czerwona flaga z powodu kwitnienia sinic. Sinice to nie żarty niektóre z toksyn, które produkują są 20 x silniejsze niż cyjanek lub strychnina. Pies, który wykąpie się w wodzie z sinicami może dostać wielu komplikacji zdrowotnych – m.in poparzenie skóry, wysypka, zapalenie przewodu słuchowego, zapalenie spojówek.

Szczeniak nad morzem

Jeśli zabierasz małego pieska nad morze nie chodź z nim na długie spacery po piasku! Kilkumiesięczny szczeniaczek może się przemęczyć biegając po plaży. Pamiętaj, że chodzenie po piasku jest męczące nie tylko dla Ciebie, łapki szczeniaczka są jeszcze dość słabe i nie jest wskazanym, aby szczeniak towarzyszył nam w długich nadmorskich spacerach. Taki spacer może się skończyć nadwyrężeniem mięśni, a w najgorszym przypadku może negatywnie wpłynąć na rozwój szczeniaczka.

Jak zorganizować wyjazd psa nad morze?

Po przeczytaniu poprzednich akapitów wiesz już na co zwracać uwagę wybierając miejscowość na wypoczynek z psem oraz jakie zagrożenia czyhają na psiaka nad morzem. Teraz chciałam Ci przybliżyć kwestie organizacji wyjazdu, bo musisz wiedzieć, że jadąc z psem na wakacje kompletnie inaczej organizuje się wyjazd niż jadąc z dorosłymi ludźmi, lub z dziećmi – pamiętaj każda grupa ma swoje specyficzne cechy! Na co należy zwrócić uwagę jadąc z psem? O podróżach z psem powstanie osobny artykuł, ale teraz wymienię Ci najważniejsze punkty:

  • Po pierwsze szukając noclegu musisz zwrócić uwagę na to, czy miejsce jest psiolubne – czyli czy akceptuje psy. Zastanów się też jaki charakter ma Twój pies, od tego będzie zależał wybór noclegu.
  • Podczas planowania wczasów sprawdź czy atrakcje, które chcesz odwiedzić akceptują psy. Jesli nie będziesz musiał zostawić psa pod płotem (o ile pozwala na to jego charakter), albo podzielić zwiedzanie na dwie tury. Pamiętaj, że w ciepły dzień nie wolno zostawić psa w aucie!!
  • Sprawdź czy restauracje w okolicy akceptują wizyty z psem – tu na szczęście lista z roku na rok się powiększa i już normą stają się nawet miseczki dla psów w restauracjach.
  • Pamiętaj aby pies zawsze miał dostęp do świeżej wody oraz aby Wasza podróż w środku lokomocji była bezpieczna dla psa i współpasażerów. Jeśli podróżujesz komunikacją publiczną zaopatrz psa w kaganiec fizjologiczny. Jeśli psiak podróżuje z Tobą samochodem zadbaj aby jego miejsce było bezpieczne – zakup pasy dla psa / matę do wożenia psa. Daje to komfort Tobie oraz pupilowi – Wilga może podróżować cały dzień w swoim “hamaku”.

Psi savoir-vivre

Jeśli już znasz wszystkie najważniejsze zasady urlopu nad morzem z psem to na koniec chciałam Ci zapisać kilka punktów psiego savoir vivru. Zadbaj o to aby Twój spacer z psem po plaży nie był zmorą dla innych spacerowiczów.

  1. Zawsze sprzątaj po swoim psie. Zakopywanie psich odchodów w piasku to nie jest dobry pomysł! Pomyśl, że może je odkopać bawiące się dziecko. Nie fajne, prawda?
  2. Jeśli Twój pies wykopie dół – zakop go – pomyśl, że ktoś może biec i wpaść do tego dołu i złamać nogę.
  3. Widzisz innego psa? Spytaj właściciela czy sobie życzy aby Twój pies przywitał się z jego psem. Psy starsze, chore, znerwicowane mogą mieć problem gdy Twój pupil leci do nich na złamanie karku aby się witać. Uszanuj ich przestrzeń.
  4. Nie każdy człowiek chce się witać z Twoim psem. Zrozum, że są osoby, które panicznie boją się psów, są uczulone, mają złe wspomnienia. Zadbaj, aby Twój pies nie terroryzował otoczenia. Jeśli ktoś prosi Cię abyś wziął psa na smycz, po prostu to zrób, to naprawdę nie jest żadna ujma.
  5. Nigdy nie chodź z psem po wydmach – jest to zabronione.
  6. Dopilnuj, aby Twój pies po kąpieli nie otrzepywał się na innych plażowiczów, zwróć też uwagę, czy bawiąc się nie sypie na nich piaskiem.
  7. Jeśli Twój pies jest z gatunku wiecznie ujadających zastanów się czy warto go brać na plażę, albo jak wypełnić mu czas, aby się nie nudził i nie wyszukiwał obiektów do obszczekiwania – inni przyszli tu odpocząć, a nie słuchać ujadania Twojego psa.
  8. Jeśli zobaczysz na plaży fokę koniecznie weź psa na smycz i obserwuj ją z oddali. Jeśli foka jest martwa / ranna koniecznie zadzwoń do Stacji Morskiej na Helu, jeśli foka jest zdrowa to też dobrze jeśli zadzwonisz – pracownicy stacji badawczej dzięki Tobie zdobędą kolejne cenne informacje. Całodobowe numery telefonu to: 601-88-99-40 lub 58-675-08-36

Moje ulubione plaże

No dobra, na koniec czas na moje ulubione plaże. Najczęściej jeżdzę z Wilgą na plaże do Karwii, albo do Jastrzębiej Góry. W zależnosci czy mam kawę w termosie, czy mam ochotę na kawę z cudnym widokiem z restauracji Widokowa w Jastrzębiej Górze. To jest też plaża, którą Wilga zwiedzała jako szczeniak najczęściej ze względu na utwardzony pas spacerowy nad plażą. Wilga tak nauczyła się, że po spacerze idziemy na kawę, że teraz po spacerze sama skręca do kawiarni.

Z uwagi na długi włos Wilgi i to, że nie jest ona fanką upałów na plażę jeździmy od jesieni do późnej wiosny – gdy plaże pustoszeją stają się naszym rajem spacerowym 🙂 I zachęcam do odwiedzin nad morzem poza sezonem – morze jest piękne o każdej porze roku. Jeśli nie wierzysz, przeczytaj mój post dlaczego warto odwiedzić Mielno poza sezonem.

Mam nadzieję, że artykuł będzie dla Ciebie pomocny i że nie wystraszyłam Cię zanadto natłokiem informacji. Spacery po plaży z psem to cudowna przygoda, podobnie jak podróżowanie z psem – trzeba tylko odpowiednio zadbać o swojego towarzysza. A może pominęłam jakąś istotną dla Ciebie kwestię? Daj znać w komentarzu i nie zapomnij udostępnić artykułu swoim znajomym.

Zapraszam Cię też do polubienia malenowego FP na Facebooku  oraz profilu na Instagramie, gdzie kilka razy w tygodniu pojawiaja się nowe zdjęcia i instastory. Nie chcesz przegapić kolejnego wpisu? Koniecznie zapisz się do Newslettera -> Zapisuję się teraz! A jeśli lubisz to co piszę to zapraszam Cię również na moje konto na Patronite – możesz zostać mecenasem malenowego pisania – na Patronów czekają niespodzianki 🙂

Może Cię również zainteresować:

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

9 komentarzy

Kaszmir Mongolian 21 stycznia 2024 - 10:17

Każdy własciel psa powinien sie z tym tekstem zapoznać. Ja tez zabieram mojego pupila na plaże, ale wiadomo że obowiązują pewne zasady. Plaża to miejsce dla wszystkich, i każdy powinien umieć sie na niej zachowac.

Reply
Gadulec 9 września 2020 - 09:48

Bardzo fajny wpis i pomysł na serię! Mam nadzieję, że już niebawem mi się przyda, bo planujemy psiaka pod koniec tego roku

Reply
Magdalena Krychowska 8 października 2020 - 17:01

Ooo 🙂 psiak to świetna sprawa – tylko trzeba bardzo się zastanowić nad wybraniem psa pasującego do naszego trybu życia. 🙂

Reply
Demi 7 września 2020 - 01:08

Ale piękny post i fajny nowy cykl! 🙂 Nie zdawałam sobie sprawy z obowiązujących w Polsce psich zasad! I tak! Najważniejsze, aby psisko było zadowolone! <3 <3 <3

Reply
Przekraczając granice - Renia i Mikołaj 6 września 2020 - 20:02

Ekstra tekst 🙂 Polecimy go wszystkim naszym znajomym psiarzom.

Reply
Piotr Andruszko 3 września 2020 - 21:53

Ciekawy temat 😉 My na Malcie widzimy codziennie psy pluskajacy sie w morzu 😛 A w weekend to juz cała masa 😛 Jest też na Malcie kilka psich plaż gdzie to właśnie psiaki mają wiecej praw niz ludzie 😛

Reply
antekwpodrozy.pl 3 września 2020 - 21:16

Bardzo dobry tekst. Powinna to być lektura obowiązkowa przed wyjazdem nad morze dla posiadaczy psów.

Reply
Ani 3 września 2020 - 00:30

Uwielbiam plażowanie z psem, zwykle jeździmy na Karwieńskie błota, jest tam plaża dla psów. To ciekawe co napisałaś o prawie, bo ostatnio przed przyjazdem do Polski czytałam w artykule czy na blogu, że ten przepis tak na prawdę nie ma mocy prawnej i nikt nie ukarze nas mandatem, tylko mogą pouczyć. Szczerze, to wolę nie próbować osobiście Podczas ostatniego urlopu byliśmy też na plaży w Dziwnówku, Międzyzdrojach i Łukęcinie można plażować z psem tam gdzie plaża jest niestrzeżona. Z tego co udało mi się zaobserwować to wiele osób plażuje z psiakami co bardzo mi się podoba. Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.

Reply
Magdalena Krychowska 4 września 2020 - 10:08

Masz rację – zaznaczyłam to na dole, że przepisy o zakazie wstępu z psem, oprócz przepisów dotyczących Parków Narodowych i rezerwatów, nie mają mocy prawnej i jeśli pójdziesz do sądu z takim mandatem to powinnaś wygrać. Wszystko zależy na kogo trafisz 😉 ja podobnie jak Ty, wolę nie przekonywać się na własnej skórze i z psem chodzę tam gdzie wolno.

Reply

Ta strona korzysta z plików cookies do prawidłowego działania bloga, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch na blogu i prowadzić działania marketingowe. Czy wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies? Akceptuję Więcej informacji w Polityce Prywatności

Polityka Prywatności
Close